Józef K Józef K
446
BLOG

Miasto nad Prosną i Pasja J.S. Bacha

Józef K Józef K Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

Pojechałem na kilka urlopowych dni do miasta gołębi nad Prosną, czyli do Kalisza. W piątek zwiedzałem to piękne, stare miasto. Zaopatrzyłem się w plany i przewodniki. Ale największą radość sprawia mi przypadkowe i nieśpieszne wałęsanie się po nieznanym mieście. I tak błądząc po centrum trafiłem do prastarej Katedry Kaliskiej,  pod wezwaniem Św. Mikołaja

z szacownym wejściem

Szlachetne wnętrze, nie przeładowane wotami i srebrami. Stare obrazy, stare stalle, stary klimat historii wielu polskich pokoleń, budzący szacunek. A obok wejścia stary, uszkodzony dzwon katedralny, z napisami starego polskiego ludwisarza:


 

Poszedłem dalej i trafilem na plac św. Józefa. Zajrzałem do znanej świątyni p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, najczęściej zwanej kościołem św. Józefa. Jest tam ołtarz z kultowym obrazem św. Józefa, odgrodzony od wiernych kunsztowną, drobną i szczelną kratą.

Na tym samym placu, tuż obok, trafiłem na wejście do Kościoła Garnizonowego. Wszedłem machinalnie do wnętrza. A tam szok: przed ołtarzem duża orkiestra, chóry i soliści. Śpiewy barokowe w nastroju grozy i bólu. Zamurowało mnie. To byla próba generalna Pasji wg. św. Mateusza, monumentalne dzieło Jana Sebastiana Bacha. Znalazłem afisz: wykonawcami są soliści i chór Filharmonii Wroclawskiej (oraz chór "Con Brio" z Wrocławia) pod dyrekcją Andrzeja Kosendiaka. Dzieło to ma być wykonane tego samego dnia (piątek, 3 kwietnia) w 4 rocznicę śmierci Jana Pawła II, o 19.30.

Przyszedłem nieco wcześniej. W kościele zebrał się tłum ludzi. Weszła orkiestra i chóry. W chórze "Con Brio" była jedna taka malutka dziewczyneczka, chyba nie więcej niż 5 lat. Wreszcie rozpoczęła się Pasja. Potęga, skupienie, wielka sztuka. Ogromny ładunek emocjonalny i religijny.

Aria No. 33 So ist mein Jesus nun gefangen w duecie (alt + sopran) w części pierwszej (piękny alt Ewy Wojtowicz), oraz aria sopranu w części drugiej (No. 58. Aus Liebe will mein Heiland sterben) były porywające, rewelacyjne. Zwłaszcza ta druga, przepięknie śpiewana przez Violettę Wysocką z cudownie grającymi muzykami, stworzyła wyjątkowo magiczny nastrój, kiedy wstrzymuje się oddech i czuje się niesamowity zachwyt. Najwyższy poziom. Podobnie aria No. 47 Erbarme dich Mein Gott - po zaparciu się Piotra, gdy rozlega się jego szloch, żal i wołanie: Zmiłuj się mój Boże.

Wykonanie tej pasji trwało długo, około trzech godzin. Ogromne wrażenie.

O Pasji pisał wcześniej blueslover. Wiele informacji znajdziemy też w wiki.

Można również ściągnąć nagranie z sieci.

Dzisiaj (sobota, 4 kwietnia) zajrzałem rano do Internetu, poszperałem w Amazonie i zamówiłem cztery wykonania. Niestety nie jest już dostępne stare nagranie, gdzie śpiewała m.in. sławna polska śpiewaczka Jadwiga Rappe:

TELDEC 6 35668

Arleen Auger- Sopran I
Sheri Greenawald-Sopran II
Jadwiga Rappe- Alt I
Jard van Nes- Alt II
Kurt Equiluz-Ewangelista- Evangelist
Neil Rosenshein- Tenor
Robert Holl- Chrystus-Christus
Ruud van der Meer-Bas- Bass
Anton Scharinger-Bas- Bas
Concertgebouw Orchestra & Chorus
Dir. Nicolaus Harnoncourt

Warto też przeczytać subiektywne opinie o różnych nagraniach.

********************
Mieszkam w bardzo sympatycznym hoteliku "E.T. - Hotel", poza centrum, na wzgórzu.  Czysto. Cicho. Ciepło. Nowocześnie. Obszerny i bardzo ładny pokój z oknem na całą ścianę,  a za oknem smreki jak tatrzańskie. Duża, widna łazienka. Rano gruchają gołębie. Dobre śniadanie w cenie. Internet bezprzewodowy. Nie jest dobrze: JEST BARDZO DOBRZE!

Polecam włoską knajpkę "Roma". Kalisz da się lubić!

Józef K
O mnie Józef K

Józef K.: wszechstronne zainteresowania, zdecydowane poglądy, liberał Kontakt Witryna internetowa

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości